Blogerka 50+ pokazała, co robią filtry na Instagramie. Wygląda 20 lat młodziej!

fot. @thesilverlining_1970

Instagram to świetnie miejsce szczególnie dla kobiet po 50-tce. Możesz tam znaleźć mnóstwo modowych oraz domowych inspiracji, ale musisz być uważna – wiele blogerek nie lubi pokazywać swojego „prawdziwego oblicza”. A wszystko to przez… filtry!

Czytaj również: Koncentrat zwężający pory Tołpa skutecznie poprawia wygląd skóry! Efekty zaskakują

Filtr, który działa lepiej niż zabieg kosmetyczny?

Luisa Dunn to jedna z czołowych blogerek 50+, znana z promowania siwych włosów, będąc dojrzałą kobietą. Wiele pań po 50-tce farbuje swoje włosy i oczywiście nie ma w tym nic złego – jednak możesz czuć się pięknie i kobieco nawet z pierwszymi „oznakami starości”. Tym razem blogerka poruszyła sprawę filtrów dostępnych na Instagramie – ostatnimi czasy bardzo popularny temat wśród influencerek w każdym wieku. Luisa Dunn opublikowała zestawienie dwóch zdjęć – naturalnego oraz upiększonego filtrem Paris. Jej zmarszczki zostały od razu wygładzone, skóra rozświetlona – wyglądała 20 lat młodziej!

Pod postem rozpoczęła się dyskusja na temat filtrów na Instagramie i TikToku. Ich nadmierne używanie jest szkodliwe nie tylko dla młodych kobiet, ale również dla tych po 50-tce. Stosowanie filtrów, sztuczne upiększanie na potrzeby zdjęcia i maskowanie niedoskonałości sprawia, że w głowie tworzymy wyidealizowany obraz kogoś innego. Ma to również zły wpływ na postrzeganie nas samych. Nastolatki pragną wyglądać dojrzalej, a dojrzałe kobiety boją się każdej oznaki „starości”. Takie filtry przez chwilę działają lepiej niż zabiegi kosmetyczne, a do tego są darmowe.

Zobacz: Ta sukienka to hit dla 50-tek. Świetnie ukryje odstający brzuszek!

Blogerki o dwóch twarzach?

Filtry na Instagramie czy TikToku stają się coraz mniej widoczne. W niektórych wypadkach trudno rzeczywiście stwierdzić, czy blogerka go użyła. Dlatego oglądając „wspaniałe” życie influencerek, musisz być czujna i ostrożna. Nie zawsze wygląd kreowany przez nich jest prawdziwy, a wpędzanie w kompleksy potrafi naprawdę dobrze nakręcić cały marketing. Delikatne poprawki nie są złe, ale całkowite odmienianie swojej twarzy potrafi sprawić, że mamy do czynienia z dwiema różnymi osobami. Inspiruj się, korzystaj z uroków social mediów, ale nie narzucaj sobie presji „nieskazitelnego” wyglądu.

Moda po 50-tce: Tych fryzur warto unikać po 50-tce. Dodają lat! Niektóre mogą zdziwić