Te spódnice to hity dla 50-tek. Trzy fasony idealne do pracy i nie tylko

fot. Instagram @greceghanem

Pewne fasony to gwarancja udanej stylizacji, a zwłaszcza te spódnice to hity dla pań po 50-tce. Można z nich wyczarować zjawiskową stylizację, która zawsze będzie na czasie i adekwatna do okazji. Świetnie sprawdzą się do pracy, kiedy to potrzebujemy czegoś pomiędzy elegancją, a casualowym luzem.

Jeansowa spódnica znowu modna. Wracamy do lat 90.

Tej wiosny do łask powrócił trend prosto z lat 90., a jest nim jeansowa ołówkowa spódnica. Dopiero po latach przypomnieliśmy sobie o tym, jak bardzo stylowo wygląda. Będzie świetnie prezentować się w połączeniu z luźną białą koszulą i szpilkami, a wersji bardziej na luzie: ze sneakersami, t-shirtem i sneakersami. Jeśli lubimy totallooki to nic nie stoi na przeszkodzie, ażeby dobrać do niej jeansową katanę w podobnym odcieniu. Jej fason świetnie podkreśla sylwetkę, nie tylko za sprawą długości za kolano, ale również dzięki rozcięciu z przodu.

Rozkloszowana spódnica wciąż na topie. Elegancja i szyk

Tak zwane plisówki przeszły sporą ewolucję. Choć początkowo kojarzono je ze szkolnym mundurkiem dla dziewczynek, obecnie te spódnice to hit dla pań po 50-tce. Najmodniejsze są te o długości za kolano, które optycznie dodają nam nieco centymetrów, a także dzięki wysokiemu stanowi podkreślają talię. Plisowana spódnica świetnie wygląda z elegancką koszulą, jak i dopasowanym golfem. Możemy ją nosić zarówno z czółenkami na obcasie, jak i trampkami, tym samym łamiąc nieco jej elegancki charakter.

Niekwestionowana królowa: Idealna spódnica dla pań po 50-tce

Jeśli szukamy fasonu spódnicy niezależnego od trendów i ponadczasowego to zdecydowanie będzie nim ołówkowa spódnica za kolano, która ładnie modeluje sylwetkę. Optycznie wysmukla i wydłuża nogi, a wysoki stan ukrywa boczki i brzuszek. Wygląda pięknie zarówno w wydaniu bardzo eleganckim, jak i na luzie. Tej wiosny szczególnie modne będą spódnice pomarańczowe, limonkowe, lawendowe i białe. Warto też postawić na te w kolorze roku, czyli viva magenta. Jest to odcień pomiędzy czerwieniem a fioletem. Elegancki i niebanalny.