Co zamiast klasycznej kurtki na wiosnę? Top 3 hity dla 50-tek, które dodadzą ci stylu!

Kurtki na wiosnę dla 50-latek
fot. @frau_mone

Choć większość z nas – w tym panie po 50-tce – sięgają najczęściej po pikowane kurtki, to przygotowałam dla ciebie top 3 propozycje praktycznych i stylowych alternatyw. Te kurtki na wiosnę dodadzą ci stylu, a są ponadczasowe!

Zobacz też: Najgorsze fryzury u 50-tek – nie pozwól, aby fryzjer zrobił ci coś takiego!

Kurtki na wiosnę dla 50-latek

Jeżeli szukasz kurtki na wiosnę idealnej na co dzień, to przemyśl zakup kurtki koszulowej. Od kilku sezonów ten model robi prawdziwą furorę, ponieważ jest wygodny, ciepły i idealny do miejskich stylizacji. Twojej uwadze polecam szczególnie trzy modele:

  • beżowy
  • szary
  • w kratę

Takie kurtki wystylizujesz niemal ze wszystkim, a już szczególnie dobrze będą prezentować się z jeansami, T-shirtem i wygodnymi butami sportowymi. Kurtki koszulowe wyglądają też dobrze z dzianinowymi sukienkami oraz spódnicami. Dzięki nim cała stylizacja nabiera miejskiego charakteru z modnym klimatem.

Co w chłodniejsze dni?

Pikowane kurtki nieustannie są w modzie. Ich praktyczna lekkość połączona z uniwersalnym wyglądem sprawia, że sięgają po nie kobiety w każdym wieku. Jednak nie zapominaj o istnieniu bezrękawników. To doskonałe okrycie wierzchnie właśnie na wiosnę oraz poprzedzającą ją sezon przejściowy. Lekkie, a jednocześnie bardzo ciepłe sprawdzą się zarówno na zwiewną sukienkę oraz na ciepły sweter czy bluzę. Aby dodać stylizacji nieco charakteru, możesz wybrać kamizelkę o metalicznym wykończeniu. Taki model przełamie nawet najzwyklejszą stylizację.

Trendy na wiosnę dla 50-latek

Pozostając w temacie kamizelek, jeżeli preferujesz nieco bardziej elegancki look na co dzień, to wybierz trencz. Ostatnio fashionistki sięgają po połączenie kamizelki i trencza, które łączy w sobie praktyczny fason ze stylem oraz klasą. Taki „ucięty” trencz wygląda naprawdę oryginalnie. Będzie doskonały do szmizjerek czy ołówkowych sukienek, ale również sprawdzi się do jeansów – np. w połączeniu z koszulą oraz mokasynami. W modzie nieustannie pozostają też klasyczne fasony trenczy, ja w szczególności polecam ci beżowe modele, ponieważ te są odporne na przemijające trendy.