Blond po 50-tce to jeden z najpopularniejszych kolorów włosów, jednocześnie to właśnie on najczęściej nie jest odpowiednio dobrany do urody i cech wyglądu kobiety. Wystylizowany w odpowiedni sposób, potrafi jednak nadać twarzy blasku, świeżości i młodzieńczości.
Blond dla 50-latki pasuje jak ulał! Odmładza, dodaje kobiecości i pewności siebie [SPRAWDŹ]
Włosy blond dla 50-latki
Blond, wbrew pozorom, pasuje niemal wszystkim karnacjom – zarówno ciepłym, jak i chłodnym, opalonym oraz porcelanowym. W naturalnym wydaniu występuje najczęściej w połączeniu z niebieskimi oczami i jasną karnacją. Do najczęściej popełnianych błędów przy zdecydowaniu się na ten kolor jest jego nieodpowiedni odcień. To szczególnie istotne jeśli chcesz, aby fryzura wyglądała naturalnie, podkreślała tylko atuty i odejmowała lat.
Wyróżniamy chłodne odcienie blondu – platynowe i popielate – polecane są kobietom o bladej karnacji, z przewagą różowego i niebieskiego pigmnetu. Na ciepłe tonacje powinny się zdecydować kobiety o ciemniejszej skórze i takich samych oczach i brwiach. Neutralny blond to odcień, który zdaje się być najbezpieczniejszym wyborem – pasuje zarówno chłodnej, jak i ciepłej urodzie i nie uwydatnia żadnych szczególnych cech.
Jak nosić długie fryzury po 50-tce? [Sprawdź na Lafim.pl]
Fryzury blond po 50-tce
Połączenie blondu i odpowiedniego cięcia może odjąć lat, odświeżyć wygląd i oczywiście dodać pewności. Ten kolor idealne łączy się z klasycznymi cięciami, które uwielbiają 50-tki, np. bob czy pixie cut, ale warto pamiętać, że to też kolor, który nadaje uroku, dlatego warto poeksperymentować i dodać grzywkę! Kurtynowe to teraz największy trend. Wiosną i latem przepięknie będą się też prezentowały jasne refleksy.
Jaki blond po 50-tce?
Odcienie blondu nie powinny być wybierane ze względu na wiek – nie ma to żadnego znaczenia – a z uwzględnienie cech wyglądu! Szczególnie istotna jest karnacja, ale także kolor oczu, tendencje makijażowe oraz preferencje.
Dodaj odpowiedź