Sezonowe są nie tylko trendy w ubiorze, ale także makijażu. Chociaż teraz, niezależnie od pory, króluje minimalizm i raczej oszczędność w używanych produktach, nie oznacza to, że nasz makijaż nie może zyskiwać wraz ze zmianą sezonów. Poniżej kilka wskazówek jak zamienić letni make-up na ten jesienno-zimowy. Szczególnie skorzystają na tym panie 50+.
Makijaż dla 50-tek
Na lato polecałyśmy lżejsze formuły i delikatniejsze natężenie kolorówki, natomiast jesienią wracamy do kryjących, nieco cięższych formuł (wciąż wyglądających naturalnie), które stworzą ciepły, podkreślający atuty makijaż.
W przypadku kobiet 50+ polecają się ciepłe, ciemne i neutralne kolory. Wszelkiego rodzaju brązy i szarości przepięknie wpiszą się w jesienną aurę, są bezpiecznym i uniwersalnym wyborem, a odpowiednio rozmieszczone przepięknie podkreślą (a nawet odmłodzą) rysy.
Odmładzający makijaż dla 50-tek
Pierwsze na czym skupiamy się przy makijażu to zazwyczaj oczy, a niesłusznie. To, na co kobiety dojrzałe powinny zwrócić szczególną uwagę to usta i brwi. To one, a właściwie brak ich podkreślenia dodaje lat. Dlatego niezależnie od sytuacji i makijażu, warto nadać im nieco koloru i kształtu.
Spojrzenie wiele zyska, jeśli podkreślisz je odpowiednim kolorem. Brązy są na tyle neutralne, że pasują każdej karnacji czy kolorowi tęczówki, a nadadzą głębi spojrzeniu. Pamiętaj żeby ciemniejszych odcieni używać na zewnętrznej części powieki, a kącik oka zostawić jasny i rozświetlony – to optycznie powiększy oko.
Dodaj róż i bronzer!
Kobiety dojrzałe często unikają w swoim codziennym makijażu takich kosmetyków jak róż, bronzer czy rozświetlacz. Chociaż nieumiejętnie nałożone mogą powodować więcej szkody niż pożytku, owszem, w małych ilościach są bezpiecznym dopełnieniem prostego makijażu. Dodadzą twarzy wymiarowości, podkreślą atuty a oprócz tego nadadzą młodzieńczego blasku.
Czytaj na LaFim.pl: Ta sukienka za 63 zł z Lidl to jesienny hit dla 50-latek. Miękka, wygodna, a jak podkreśla figurę!