Przy tych polskich komediach popłaczesz się ze śmiechu, jak przy „Samych swoich”

fot. Shutterstock

„Sami swoi” to bez wątpienia jeden z najbardziej kultowych polskich filmów komediowych, który od lat bawi kolejne pokolenia widzów. Jego humor, barwne postacie i niezapomniane dialogi sprawiają, że jest to pozycja obowiązkowa w polskiej kinematografii. Dla kobiet po 50-tce, które dorastały z tym filmem, mamy kilka innych propozycji, które również gwarantują salwy śmiechu i miłe wspomnienia. Przygotowaliśmy listę polskich komedii, które rozbawią Cię do łez, podobnie jak „Sami swoi”.

„Miś” (1980) Stanisław Bareja

„Miś” to kolejna perełka polskiej komedii, która zdobyła status kultowego filmu. Stanisław Bareja, mistrz komedii absurdu, pokazuje w tym filmie Polskę lat 70-tych w sposób prześmiewczy i krytyczny. Główny bohater, Ryszard Ochódzki, prezes klubu sportowego „Tęcza”, wplątuje się w szereg komicznych i absurdalnych sytuacji, starając się za wszelką cenę wyjechać do Londynu. Humor, sytuacje pełne nonsensu i doskonałe dialogi sprawiają, że „Miś” nadal bawi i śmieszy, niezależnie od upływu lat.

„Kiler” (1997) Juliusz Machulski

„Kiler” to film, który szybko zdobył popularność i stał się klasyką polskiej komedii. Juliusz Machulski, znany z umiejętności tworzenia komediowych hitów, opowiada historię Jerzego Kilera, przeciętnego taksówkarza, który przez przypadek zostaje wzięty za płatnego mordercę. Seria nieporozumień i komicznych sytuacji, w które wpada główny bohater, sprawia, że film jest niezwykle zabawny i wciągający. Kobiety po 50-tce z pewnością docenią humor i dynamiczną akcję, która przypomina najlepsze momenty z „Samych swoich”.

„C.K. Dezerterzy” (1986) Janusz Majewski

„C.K. Dezerterzy” to komedia wojenna, która śmieszy nie tylko fabułą, ale i doskonałą grą aktorską. Film opowiada historię grupy dezerterów z armii austro-węgierskiej, którzy starają się przetrwać wojnę, unikając frontu za wszelką cenę. Seria komicznych przygód, z jakimi się mierzą, oraz ich próby przechytrzenia przełożonych, dostarczają mnóstwo śmiechu. Dla kobiet po 50-tce, które cenią sobie zarówno humor, jak i historyczne tło, „C.K. Dezerterzy” to doskonała propozycja.

„Kingsajz” (1987) Juliusa Machulski

„Kingsajz” to kolejny film Juliusza Machulskiego, który bawi do łez. Historia mieszkańców Szuflandii, miniaturowego świata ukrytego przed ludzkimi oczami, to komedia pełna absurdalnych sytuacji i wspaniałych dialogów. Główny bohater, Olo Gagatek, stara się zdobyć „kingsajz”, czyli możliwość pozostania w świecie ludzi na stałe. Film jest pełen humoru i odniesień do rzeczywistości, co sprawia, że jest nie tylko zabawny, ale i inteligentny. Kobiety po 50-tce z pewnością docenią jego oryginalność i lekkość.

Dlaczego te filmy?

Każdy z wymienionych filmów posiada unikalny, polski humor, który jest zrozumiały i bliski naszym realiom. Filmy te, podobnie jak „Sami swoi”, potrafią rozbawić do łez dzięki świetnym scenariuszom, doskonałej grze aktorskiej i sytuacjom pełnym absurdu. Dla kobiet po 50-tce, które cenią sobie dobrą komedię i mają ochotę na trochę nostalgii, te filmy są doskonałym wyborem. Każdy z nich dostarcza mnóstwo śmiechu i radości, przypominając, że polska kinematografia ma wiele do zaoferowania w dziedzinie komedii.